środa, 6 listopada 2013

Krew, łzy, cierpienie… Czyli wystawa, która porusza dogłębnie

Do 24.11. w Międzynarodowym Centrum Kultury w Krakowie zwiedzać można wystawę „Kartograf złowrogiej historii. Tara (von Neudorf)”. Warto, bowiem nie wyjdzie się z niej obojętnie, jest wręcz przeciwnie – przeraża i nie daje o sobie zapomnieć.

Tara (von Neudorf) jest jednym z najbardziej interesujących, ale także najczęściej cenzurowanym z rumuńskich artystów. Jego sztuka pełna jest czarnego humoru, lecz również trzeźwego spojrzenia na sytuację polityczną Rumunii, zarówno w czasach komunizmu jak i obecnie. Artysta opowiada o trudnej historii Transylwanii, z której pochodzi, korupcji, biurokracji. Tutaj nie ma pesymizmu, Tara po prostu dosadnie wyraża swoje opinie na temat ciężkiej sytuacji swojego kraju. Artysta tworzy najczęściej za pomocą flamastrów oraz farb, wykorzystuje często stare mapy geograficzne. Technika ta na żywo wygląda rewelacyjnie. Wystawa, jak zresztą każda w MCK, spodobała mi się bardzo. Zostały przedstawione najważniejsze wątki tematyczne w pracach Tary. Zobaczyć można ponad 80 dzieł, a w nich zawierają się mapy, prace na kartonie, rzeźby, ubrania artysty. Tematyka, jak wspominałam wcześniej, jest bardzo ponura. Krew, śmierć, zniszczenie atakują nas z każdej strony. Stojąc przed dziełami Tary myśli się tylko i wyłącznie o ludziach, których dotykają przedstawiane przez niego sytuacje. Żadna z pracy nie dała o sobie zapomnieć, jednak najbardziej poruszyła mnie jedna z instalacji artysty – dziecięca trumna na katafalku, a dookoła niej wypalone świece, miniatury zwierzęcych czaszek, szubienica z niemowlęcym wisielcem, medaliki, portfel z obrazkiem Matki Boskiej. Przerażający obraz, który nie może wyjść z głowy. Na wystawie jest ich tylko więcej.

Ekspozycja w Międzynarodowym Centrum Kultury jest świetnie zaaranżowana. W pomieszczeniach dominuje kolor czerwony, co powoduje jeszcze większe oddziaływanie prac na widza. Prace Tary są przerażająco dosadne, otwierają oczy na sytuacje, o których nie myśli się na co dzień lub w ogóle. Warto je zobaczyć, warto zastanowić się nad dzisiejszym światem.




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz