wtorek, 28 maja 2013

Wystawa "Nie garb się!" - Muzeum Historyczne Miasta Krakowa

„Nie garb się!” to kolejna wystawa z cyklu „Od frontu i od kuchni” (organizowany jest już od kilku lat w Kamienicy Hipolitów, jednym z oddziałów Muzeum Historycznego Miasta Krakowa). Tytuł, jak podają kuratorzy, odwołuje się do metod wychowawczych dzieci i młodzieży na przełomie XIX i XX wieku (więcej o wystawie na stronie muzeum: http://mhk.pl/aktualnosci/wiadomosc/1310).

Ja osobiście w Kamienicy Hipolitów byłam parę razy, o czym napiszę kiedy indziej, niemniej jednak bardzo podoba mi się nastrój panujący w murach tego miejsca - jest tam bardzo spokojnie, można poczuć klimat mieszczańskiego domu z końca XIX wieku. Taki okres czasowy jest moim ulubionym, więc nic dziwnego, że bardzo dobrze czuję się na tym "terytorium".

Wracając do wystawy czasowej "Nie garb się!" - została zorganizowana w piwnicach KH, co do których mam jedno zażalenie - są za małe na wystawy czasowe, o wernisażach nie wspominając. Dlaczego? Chociażby ze względu na tłum ludzi rzucający się na jedzenie (przepyszne kanapeczki tak nawiasem mówiąc ;)), przeciskanie się między wszystkimi w przejściach. Ogólnie rzecz biorąc spokojne podziwianie sztuki na otwarciu wystawy jest prawie niemożliwe. Niemniej jednak miałam okazję zwrócić uwagę na eksponaty. Piwnica dzieli się na 4 małe pomieszczenia, każde z nich opowiada jakby swoją historię. Tak więc mamy salę wychowania sportowego, domowego, szkolnego oraz najmłodszych. Zobaczyć można przyrządy sportowe do użytku w lecie oraz ziemie. Nie zabrakło przyborów szkolnych oraz mundurków, ławek uczniowskich oraz zwykłych, codziennych zabawek. Mnie najbardziej urzekły zdjęcia, których na wystawie nie brakuje. Spodobała mi się także witryna sklepu z zabawkami, który w czasie XX-lecia międzywojennego znajdował się w Krakowie, na jednej z ulic.

Dla osób interesujących się XIX wiekiem, czy też XX-leciem międzywojennym wystawa jest wprost idealna. Polecam ją także osobom o innych zainteresowaniach, gdyż można się na niej dowiedzieć wiele ciekawych rzeczy, o których nie uczy się w szkołach.

4 komentarze:

  1. Co za nietypowe hobby. Chodzenie na wernisaże i zdawanie relacji. Myślę, że Kraków potrzebuje takich ludzi i takich blogów. Pozdrawiam i czekam na więcej ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję za miłe słowa, również pozdrawiam :)

      Usuń
  2. W Kamienicy Hipolitów najbardziej chciałabym zamieszkać:) cieszę się, że wreszcie ktoś dostrzegł jej niezaprzeczalne walory!!! Czekam na kolejne relacje.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo mi miło :) Postaram się zapewnić ciekawą lekturę.

      Usuń