Blogowe odpytywanie, czyli rozrywka w innej postaci niż zazwyczaj

Dzisiejszy post jest całkowicie odmienny od wpisów w założonej przeze mnie tematyce bloga. Zachęcona zostałam do zabawy, którą, po przeczytaniu pierwszych zdań opisu, odebrałam jako kolejny taki trochę "śmiecio-łańcuszek". Jednak zawsze lubiłam wszelkiego rodzaju rozrywki typu "złote myśli" - a to trochę przypomina tę, archaiczną już mam wrażenie, zabawę - postanowiłam wziąć udział. Co z tego wynikło? Zapraszam do czytania. 

Bez zbędnego streszczania zacytuję zasady: 

,,Nominacja do Liebster Blog Award jest otrzymywana od innego blogera w ramach uznania za “dobrze wykonaną robotę”. Jest przyznawana dla blogów o mniejszej liczbie obserwatorów więc daje możliwość ich rozpowszechnienia. Po odebraniu nagrody należy odpowiedzieć na 11 pytań otrzymanych od osoby, która Cię nominowała. Następnie Ty nominujesz 11 osób (informujesz ich o tym) oraz zadajesz im 11 pytań. Nie wolno nominować bloga, który Cię nominował.”  

Trochę nagnę reguły – tematyka mojego bloga jest dość specyficzna, a blogi, które obserwuję prywatnie są już dość popularne, więc pozostanę tylko przy odpowiedzeniu na pytania zadane mi przez moją najulubieńsza, a co najważniejsze znaną osobiście, autorkę bloga Zapipidopustkowie. Więc zaczynamy :)

  

      1. Jakie jest Twoje marzenie?

Mam miliony marzeń, nie jestem nawet w stanie wymienić najważniejszego.
2. Co zrobiłeś w ostatnim miesiącu, by przybliżyć się do jego osiągnięcia?

Rozpoczęłam kurs specjalisty ds. rekrutacji i selekcji personelu :)
3. Jak oceniasz stan polskiej blogosfery?

Jest.. ciekawy – każdy znajdzie coś dla siebie.
4. Fragment polskiej piosenki, który bliski jest Twemu sercu.

O, nawet jest teraz na czasie --> „Jest taki dzień, bardzo ciepły choć grudniowy. Dzień, zwykły dzień, w którym gasną wszelkie spory.”
5. Jaką gałąź sztuki darzysz największą sympatią?

Mam dwie ukochane – teatr i malarstwo.
6. Czego ostatnio życie Cię nauczyło?

Że nawet jak na pierwszy rzut oka wydaje się, że jest źle, to tak naprawdę jest świetnie :)
7. Gdybyś wygrał 50 000 PLN, co byś z nimi zrobił?

Bardzo przyziemnie – wpłaciłabym na konto oszczędnościowe.
8. Jakie jest Twoje ulubione miejsce?

Uwielbiam miejsca, w których czuć ducha przeszłości, pełne obrazów, starych przedmiotów, przemieszania teraźniejszości z minionymi epokami.
9. Czym są dla Ciebie podróże?

Przyjemnością.
10. Czy wybaczyłeś wszystkim, którzy Ci zawinili?

Im jestem starsza tym lepiej sobie z tym radzę.
11. Jak traktujesz Polskę?

Przez różne aspekty życia codziennego, z którymi muszę się tu zmagać, jest ona dla mnie teraz miejscem, w którym aktualnie mieszkam.

I to tyle. Jedenaście pytań, nad którymi rzeczywiście chwilę się zastanawiałam. Zadanie ciekawe, relaksujące, a jednocześnie przynoszące ze sobą refleksję. Mam nadzieję, że taki niecodzienny wpis czytaliście z przyjemnością :)