Ostatni raz w krakowskim Teatrze KTO byłam
dobre cztery lata temu. Gdy więc podczas standardowego comiesięcznego
przeglądania repertuarów krakowskich teatrów mój wzrok przykuł tytuł „Teatr
telewizji. Komedia sensacyjna” uznałam, że koniecznie muszę się wybrać do tak
dawno nieodwiedzanego miejsca.
„To, czego nam otoczenie dać nie może, powinna dać nam sztuka (…)” Stanisław Wyspiański
czwartek, 30 stycznia 2014
środa, 29 stycznia 2014
Artystka w zakładzie dla chorych psychicznie 1915
Parę tygodni temu wybrałam
się do Kina Pod Baranami na jeden z filmów wyświetlanych w ramach T-Mobile Nowe
Horyzonty Tournée (prezentowane na nim są filmy, które pod różnymi względami zdobyły
uznanie na MFF T-Mobile Nowe Horyzonty we Wrocławiu). Moją uwagę przykuł
wyreżyserowany przez Bruno Dumonta „Camille Claudel 1915”. Camille Claudel była
francuską rzeźbiarką, której geniusz w pewnym momencie przerósł samego Rodina,
nauczyciela i kochanka artystki. Ich życie miłosne, czasem spokojne, czasem
burzliwe, pełne namiętności, pasji i sztuki skończyło się po parunastu latach
życia w nieformalnym związku. Załamana po stracie dziecka, doznała urazu
psychicznego i za sprawą brata została zamknięta w szpitalu psychiatrycznym,
gdzie przeżyła 30 lat.
wtorek, 28 stycznia 2014
Retro przeboje w Piwnicy Pod Baranami
Tęsknota za dwudziestoleciem
międzywojennym wydaje się być coraz większa. Świadczyć o tym może zwiększająca
się ilość wydarzeń kulturalnych przywołujących piosenki, modę czy inne aspekty
życia tamtej epoki. Osobiście jestem wielką miłośniczką międzywojnia – gdy
tylko usłyszę o jakimś wydarzeniu związanym z najpiękniejszym, według mnie,
okresem w dziejach, jestem gotowa porzucić wszystkie plany byle tylko móc
wybrać się na tematyczny koncert, film, spektakl czy inne widowisko. 21
stycznia w Piwnicy Pod Baranami adepci Studia Piosenki „Farafka” wykonali
wodewil z repertuarem retro. Oczywiście nie mogło tam i mnie zabraknąć. Czy
było warto?
Subskrybuj:
Posty (Atom)