środa, 12 marca 2014

Panowie śpiewają Paniom

Studio Piosenki „Farafka” przygotowało Paniom przemiłą muzyczną niespodziankę z okazji ich święta. 8 marca Salę Śródmiejskiego Ośrodka Kultury w Krakowie wypełniły dźwięki piosenek z repertuaru Kabaretu Starszych Panów oraz znanych wszystkim przebojów PRLu. Programowi „Cukierki dla panienki mam” towarzyszyło również dużo humoru a także jeden z moich ulubionych instrumentów – fortepian. W towarzystwie śpiewających Panów spędziłam bardzo mile popołudnie, o czym w szczegółach w dalszej części.

Miało być wesoło i tak było. Humorystyczne aranżacje starych przebojów wypadły wręcz znakomicie. Jako fanka piosenek retro zostałam muzycznie zaspokojona. Każdy z Panów wyśpiewał mi (sądząc po reakcjach widowni, nie tylko mi) cudownie popołudnie. Scenografii jako takiej nie było – jedynie sześć krzeseł układanych przez solistów w odpowiedni do każdego wykonania sposób oraz fortepian. W ciągu całego programu na scenie wrzało - scenografia była w ciągłym ruchu, Panowie także. Najbardziej przypadło mi do gustu bardzo pomysłowe wykonanie piosenki Kabaretu Starszych Panów „Już kąpiesz się nie dla mnie” – podczas niej artyści „Farafki” rozciągnęli zasłonę, na której wieszali „wyprane” ubrania, w odpowiedniej kolejności wyłaniając się z ukrycia. Nie chcę wyróżniać żadnego z Panów, gdyż wszyscy razem i każdy z osobna sprawili radość swoim występem w takim samym stopniu. Panów, a także dźwięków fortepianu, słuchało się bardzo przyjemnie. Godzina programu zleciała mi niesamowicie szybko i ze smutkiem opuściłam salę Śródmiejskiego Ośrodka Kultury. 

„Cukierki dla panienki mam”  to drugi koncert solistów Studia Piosenki „Farafka”, na którym byłam, i który uważam za tak samo udany. Uśmiech nie znikał z mojej twarzy, nogą cały czas wystukiwałam rytm, nuciłam pod nosem razem z Panami. Podobało mi się bardzo i z niecierpliwością czekam na kolejne koncerty uczniów „Farafki”. Wszystkim Paniom życzę tak śpiewających Panów na co dzień :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz